www.nadwarta.fora.pl
Osiedle Nad Wartą, ul. Szyperska, Poznań - forum mieszkańców
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.nadwarta.fora.pl Strona Główna
->
NASZE OSIEDLE
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
OSIEDLE NAD WARTĄ
----------------
NASZE OSIEDLE
GALERIA
OGŁOSZENIA
TECHNICZNE
ARCHIWUM
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
mieszkaniec
Wysłany: Czw 8:57, 30 Wrz 2010
Temat postu:
Witam,
zgadzam się z przedmówcą, myślę że za to co płacimy możemy domagać się więcej..albo nie płaćmy wogóle..różnicy nie będzie widać
odnośnie zmiany firmy..należy wykonać jakieś ruchy..jak można dopuścić do sytuacji gdzie klient czuje się jakby nie miał żadnego wpływu na to za co placi...absurd..dość tego
myślę że należy zebrać się w "kupę" aby to nie były samotne głosy i zakończyć temat fatalnej ochrony
pozdrawiam
maj
Wysłany: Śro 16:41, 29 Wrz 2010
Temat postu: smiech na sali
Osob poszkodowanych przez brak ochrony jest sadze wiecej! nam skradziono rower. Zreszta tej samej nocy sasiadowi tez skradziono rower! Nagran z monitoringu nikt nie zobaczyl. Nam nie udostepniono, Policja nie zdazyla - po 30 dniach tasma jest zapisywana od nowa. Rower stal na korytarzu doslownie jedna noc - istnialo zagrozenie ewakuacji na wypadek powodzi, wiec chcielismy by byl pod reka...
Ochrona nic nie widziala, nie zwrocila uwagi , ze ktos wyprowadza z budynku 2 rowery!!
proponuje by na najblizszym zebraniu wspolnty poddac pod dyskusje wypowiedzenie umowy ochronie. Czy mamy prawo domagac sie odszkodowania od firmy ochroniarksiej nie wywiazujacej sie ze swoich obowiazkow?
Gość
Wysłany: Śro 11:19, 01 Wrz 2010
Temat postu: Re: Kradzież po raz kolejny
[quote="MIESZKANIEC"]
Marek napisał:
W nocy z piątku na sobotę (13-14 sierpnia) w hali garażowej okradziono mój samochód.
Nasza ochrona to fikcja i coś z tym trzeba zrobić.
quote]
ja tylko dodam, iż miałem bardzo niemiły incydent z jednym z Panem z ochroniarzy, nie pierwszy zresztą ale niestety jedyny i ostatni z takimi skutkami. Nie wnikając w szczegóły, ponieważ zostałem przez tego jegomościa oskarżony o "napaść" czy inne uszkodzenia ciała, to powiem tylko tak...zostałem obrzucany mnówstwem obelg i epitetów a na koniec dostałem w tak zwany ryj...mam świadka że to ochroniaż pierwszy uderzył mnie w twarz..reszta prawdopodobnie będzie musiał mieć swój koniec w sądzie
ten z którym miałem styczność był przeze mnie wielokrotnie przyłapywany w budynku obok na kawce z kolegami z ochrony sądu, zgłaszałem to wielokrotnie jego przełożonemu, i nic !!!
pewnie dlatego cała ta historia skończyła się jak się skończyła...bo mnie nienawidził..a ja tylko chciałem mieć to za co płacę, kulturę w zachowaniu i poczucie bezpieczeństwa..ech szkoda gadac
coś trzeba z tym zrobić Panie Marku
drodzy Państwo,
jak się okazało przy wyjaśnianiu tego incydentu, problem jaki miałem z jednym..jednym zaznaczam ochroniarzem okazało się, że problem ten zgłaszałem - bo chcialem formalnie jak cywilizowany człowiek załatwić tą sprawę - zgłaszałem jego przełożonemu który...uwaga..jest jego synem!!!
to się nadaje tylko do prasy, jak Boga kocham, naprawdę się tego nie spodziewałem, a czy nasz Administracja o tym wiedziała? czy słusznym jest zatrudnianie rodziny w miejscu gdzie może dojść do oceny pracy i zgłaszanie tej oceny rodzonemu synowi
teraz wiem dlaczego ten człowiek był taki butny i pewny siebie, miał poprostu tz. plecy..a co będzie mu zwracał uwagę jakiś mieszkaniec..co więcej właściciel mieszkania..czyli współudziałowiec we współnocie..ten co płaci co miesiąc...za co.za OCHRONĘ....szkoda gadać,
jak tylko zakończy sie ta niemiła sprawa zrobię co mogę aby tą firmę ochroniarską "zdymisjonować"..mam nadzieję, że znajdzie się kilka osób któe to poprą, są naprawde inne...rzetelne firmy, i nie ma tu żadnej na myśli, można zrobić konkurs..lub coś innego w celu wyłonienia najlepszej
Gość
Wysłany: Wto 23:06, 24 Sie 2010
Temat postu:
Biuro ochrony „Magielski Patrol” jest koncesjonowaną firmą wyspecjalizowaną w kompleksowej ochronie mienia, ochronie osób oraz zabezpieczenia imprez masowych. Od pierwszych dni swojego istnienia stawiamy na wysoką jakość świadczonych usług. Prowadzimy ochronę poprzez jednolicie umundurowanych strażników licencjonowanych lub przeszkolonych. Zatrudnieni przez naszą Firmę pracownicy są sprawdzani pod względem przebiegu dotychczasowej pracy zawodowej i kwalifikacji do zawodu Agenta Ochrony . Biuro Ochrony „Magielski Patrol” w związku z prowadzoną działalnością korzysta z ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.
Gość
Wysłany: Wto 22:54, 24 Sie 2010
Temat postu:
Zglaszam sie do mieszkancow oraz rady osiedla nad warta z propozycja solidnej ochrony ktora zapewni o bezpieczenstwo i wykonuje swoje obowiazki rzetelnie oraz sumiennie z tego co czytalem na forum sa okradane samochody w garazu jak i przed budynkiem.moge zapewnic panstwa ze biuro ochrony magielski patrol zapewni panstwu stala oraz usluge ochrony na wysokim poziomie.serdecznie pozdrawiam .Mozemy pokazac na co nas stac.Pracownik ochrony magielski patrol wszelkie pytania pod numerem telefonu.510-111-665
Biuro Magielski Patrol
Wysłany: Pon 16:31, 23 Sie 2010
Temat postu: Propozycja ochrony przez firme magielski patrol.
Zglaszam sie do mieszkancow osiedla nad warto z propozycja solidnej ochrony ktoa dba o bezpieczenstwo i wykonuje swoje obowiazki rzetelnie oraz sumiennie ztego co czytalem na forum sa okradane samochody w garazu jak i przed budynkiem.moge zapewnic panstwa ze biuro ochrony magielski patrol zabewni panstwu stala oraz usluge ochrony na wysokim poziomie.serdecznie pozdrawiam Pracownik ochrony magielski patrol.tel.510-111-665.
Solar
Wysłany: Pią 0:10, 20 Sie 2010
Temat postu:
Ja tez kiedyś dzwoniłem bo na balkonie sobie robili impreze do 2.30 w nocy i jakoś nikt nie przyszedł zainterweniować. A dzwoniłem ok 23 żeny ktoś ich uspokoił ponieważ mam syna małego i pawie go budzili. Kiedyś mieszkałem w Atanerach na ul.Katowickiej i tam było by to nie do pomyslenia. Ochroniarz z tamtego bloku sam interweniował jak było głośno i nawet nie trzeba było nigdzie dzwonić. Coś trzeba z tym zrobić. Może oni sie poprostu boją interweniować??
MIESZKANIEC
Wysłany: Czw 15:15, 19 Sie 2010
Temat postu:
maciej_ADMICO napisał:
Należy też pamiętać że na zmianie jest jeden pracownik ochrony, a niestety bywają dni kiedy notorycznie jest wzywany do uciszania "imprezowiczów" z poszczególnych mieszkań (często kilkukrotnie)!
odnośnie takich sytuacji, byłem świadkiem dwóch takich interwencji, gdzie nasz dzielny ochroniarz próbował uciszać imprezowiczów, niestety bez efektów. I co...i to że sam dzwoniłem na policję w tej sprawie..i co..i za 5 minut było po sprawie...a tak dzwonienie od naszej ochrony..wyczekiwanie na efekt...bezskuteczny...conajmniej godzina...policja 5 minut i po sprawie. Daje do myślenia...
MIESZKANIEC
Wysłany: Śro 15:15, 18 Sie 2010
Temat postu: Re: Kradzież po raz kolejny
[quote="Marek"]W nocy z piątku na sobotę (13-14 sierpnia) w hali garażowej okradziono mój samochód.
Nasza ochrona to fikcja i coś z tym trzeba zrobić.
quote]
ja tylko dodam, iż miałem bardzo niemiły incydent z jednym z Panem z ochroniarzy, nie pierwszy zresztą ale niestety jedyny i ostatni z takimi skutkami. Nie wnikając w szczegóły, ponieważ zostałem przez tego jegomościa oskarżony o "napaść" czy inne uszkodzenia ciała, to powiem tylko tak...zostałem obrzucany mnówstwem obelg i epitetów a na koniec dostałem w tak zwany ryj...mam świadka że to ochroniaż pierwszy uderzył mnie w twarz..reszta prawdopodobnie będzie musiał mieć swój koniec w sądzie
nie chcę się tłumaczyć tu na forum, ale czy za taką ochronę mamy płacić, jakiekolwiek pieniądze, żeby odnajdywać rano skradzione, okradzione samochody, żeby być wyzywanymi, straszonymi i obijanymi po twarzy przez własnych "ochro(a)niarzy"
to jakas paranoja
ten z którym miałem styczność był przeze mnie wielokrotnie przyłapywany w budynku obok na kawce z kolegami z ochrony sądu, zgłaszałem to wielokrotnie jego przełożonemu, i nic
pewnie dlatego cała ta historia skończyła się jak się skończyła...bo mnie ninawidził..a ja tylko chciałem mieć to za co płacę, kulturę w zachowaniu i poczucie bezpieczeństwa..ech szkoda gadac
coś trzeba z tym zrobić Panie Marku
Marek
Wysłany: Wto 15:07, 17 Sie 2010
Temat postu: Kradzież po raz kolejny
W nocy z piątku na sobotę (13-14 sierpnia) w hali garażowej okradziono mój samochód.
Złodziej wybił szybę w tylnych drzwiach, wszedł do środka, ustawił sobie wygodniej fotel, wymontował radio (całkiem zgrabnie) wyniósł co tam było do wyniesienia, dokładnie przejrzał schowki i bagażnik. Miał kupę czasu.
Pech chciał, że czujny zazwyczaj ochroniarz nic nie zauważył. Na szczęście mamy monitoring. Zapis wyraźnie pokazuje, że włamania do auta dokonuje człowiek, a nie np. średniej wielkości zebra. I tak naprawdę tyle można odczytać z tego nagrania. Jest fatalnej jakości. Złodziej chyba zdawał sobie sprawę, że nasze kamery można swobodnie o kant rozbić, bo jakoś specjalnie się nie krył. Nasza ochrona to fikcja i coś z tym trzeba zrobić.
Co do złodzieja - no widać trochę sylwetkę. Szczupły, ciemna czapeczka z daszkiem, spodnie 3/4, mały plecak. Proszę zwracać uwagę na wypadek, gdyby skurwiel ponownie kręcił się po garażu lub klatkach.
Gość
Wysłany: Czw 10:36, 27 Maj 2010
Temat postu: ...
Panie
maciej_ADMICO
włamanie nie było do 2 aut tylko przynajmniej do 4 - o 3 autach to ja wiem, a moje było 4.
Tak to jest jak administracja wynajmuje nielicencjonowanych ochroniarzy tylko emerytów. 12 000 PLN na miesiąc to jest chyba wystarczająca kwota na ochronę, żeby od niej coś wymagać...
Mieszkańcy powinni być informowani o takich incydentach, a nie ciszą próbujecie zamknąc temat.W momencie kiedy dowiedziałem się , że ktoś próbował włamać się do mojego auta podeszłem do ochroniarza podpytać się o własciciela innego auta przy którym było widoczne, ze ktoś coś majstrował. Ochroniarz nawet słowa nie powiedział, że miały miejsca włamania do aut ( wiedział o tym bo było sporo policji itd. )... Dopiero jak sprawdziłem tą informację u własciciela wspomnianego wyżej auta i ponownie podeszłem do ochroniarza , wtedy nagle zaczął on mówić co się stało...
Paranoja !
JPM
Wysłany: Czw 9:59, 27 Maj 2010
Temat postu:
Czy w związku z faktem, że to serwisant wyłączył funkcję nagrywania zostaną wyciągnięte z tego jakieś konsekwencje? Z pewnością ponosimy dodotkowe opłaty za przegląd naszego systemu monitoringowego... Nie do pomyślenie jest to, ze po taki "przeglądzie" zostają okradzione dwa auta, ponieważ serwisant źle wykonał swoją czynność!!!
maciej_ADMICO
Wysłany: Śro 21:18, 26 Maj 2010
Temat postu:
Faktycznie miało miejsce włamanie do dwóch pojazdów na terenie hali garażowej. System monitoringu był wielokrotnie wykorzystywany (z sukcesem) przy okazji innych incydentów. Tym razem zdarzyło się tak że serwisant obsługujący system omyłkowo wyłączył nagrywanie. Uczuliliśmy wszystkich pracowników ochrony jak należy sprawdzać czy system faktycznie rejestruje nagrania i by baczniej zwracali uwagę na sytuację w hali garażowej.
Należy też pamiętać że na zmianie jest jeden pracownik ochrony, a niestety bywają dni kiedy notorycznie jest wzywany do uciszania "imprezowiczów" z poszczególnych mieszkań (często kilkukrotnie)!
Madzia
Wysłany: Śro 20:34, 26 Maj 2010
Temat postu:
interesowanie się - jak najbardziej, ale z drugiej strony wszyscy płacimy (i to sporo!) za ochronę z systemem monitoringu, wiec jesli rzeczywiście tak było, ze system ten przez 4 tyg. nie działał to - uważam- że należy się jakieś konkretne wyjaśnienie tej sytuacji. Nie może tak być, że żyjemy sobie w przeświadczeniu, ze kamerki działają a jak przychodzi potrzeba wykorzystania tego systemu to jest "kicha".
...
Wysłany: Wto 11:46, 25 Maj 2010
Temat postu:
jeżeli chodzi o włamanie do aut o jakim piszecie powyżej to było ich więcej niż 2, w tym moje ...Okazało się, ze kamery były wyłączone bo w trakcie ich konserwacji ktoś wrzucił przycisk na czuwanie i tak zostało... Jak się okazało nie ma nagrań z prawie ok 4 tyg. .. W momencie kiedy pojawiłem się u ochroniarza kamera z rejonu mojego auta skierowana była na ziemie... hyyy zatem i tak nic by nie dała nawet jakby działała...
Paranoja ! warto, zatem samemu się interesować kto się kreci po hali...
PS. Administracja nawet nie wywiesiła informacji, żeby uczulić ludzi na to co się dzieje w garażach.
skwp
Wysłany: Czw 9:00, 29 Kwi 2010
Temat postu:
pytałem ochroniarza co z tymi kradzieżami, a on na to..... że kamery są źle poustawiane. ja mu na to, że dlaczego nie poustawiają je dobrze, przecież są naszą ochroną! nie potrafił mi na to odpowiedzieć
i dodał jeszcze, że to prawdopodobnie ktoś z mieszkańców okrada te samochody, bo nie lubi ich firmy ochroniarskiej i robi to specjalnie, żeby ich wyeliminować,,, ciekawe rozumowanie
kasia
Wysłany: Śro 14:04, 28 Kwi 2010
Temat postu:
Nasza ochrona generalnie nic nie robi. Regularnie okradane są samochody stojące przed blokiem ( zaprakowane przed naszym budynkiem) mi okradziono samochód dwukrotnie w ciągu kilku miesięcy. Nikt nie ma żadnych zahamowań, żeby zrobic to na oczach ochrony, wiec chyba nie czują przed nią respektu.
Ogolnie ich rola sprowadza sie do biuletynu informacyjnego naszego osiedla i zajmowania sie przysłowiowymi " pierdołami".
Zraziłam się do nich kilkakrotnie....dlatego niestety nie mam o nich dobrego zdania
Michał
Wysłany: Wto 9:57, 27 Kwi 2010
Temat postu:
Udało mi się dowiedzieć, że okradziono 2 samochody, stojące w garażu pomiędzy klatkami D i E. Jeden z nich to samochód mojego bezpośredniego sąsiada, ukradziono mu m.in. drogi sprzęt fotograficzny. Natomiast drugi to samochód taksówka, nie znam strat.
Pytanie, dlaczego to się zdarzyło na strzeżonym i monitorowanym osiedlu? oraz co zrobić, żeby już nigdy do tego nie dopuścić?
skwp
Wysłany: Pon 18:13, 26 Kwi 2010
Temat postu:
chyba się dostało panom ochroniarzom .... bo ostatnio często ich widać na spacerach po posesji, ale i tak wydaje mi się, że dobry działający monitoring + jeden uważny człowiek, który to ogląda, byłby lepszym rozwiązaniem, niż te ich "spacery"
JolaW
Wysłany: Czw 11:20, 22 Kwi 2010
Temat postu:
Czy to oznacza, że kamery zamontowane na naszej posesji to tylko atrapy?
skwp
Wysłany: Pon 13:10, 19 Kwi 2010
Temat postu: ochrona
słyszałem, że niedawno okradli kilka samochodów w naszym garażu, policja poszła do ochrony po nagrania z monitoringu i ..... okazało się, że monitoring nie działa !!! czy ktoś wie coś więcej? bo jeżeli to prawda, to za co płacimy te ponad 40 zł w czynszu???!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin