Autor Wiadomość
maciej_ADMICO
PostWysłany: Wto 11:49, 15 Cze 2010    Temat postu: Re: nie doczekałem się odpowiedzi

Znów ja napisał:
Pan Maciej nic nie wie nt. plomb?


przegapiłem ten wpis.
A więc plomby nadal są nienaruszone. Zakładane były 31.05.2010r, a więc stan murów jest jak najbardziej zadowalający.
maciej_ADMICO
PostWysłany: Wto 11:47, 15 Cze 2010    Temat postu:

Anonymous napisał:
PanieMacieju a kiedy będzie można wyjść na promenadę? Czy będzie zamknięta do czasy naprawy muru(czyli nie wiadomo jak długo?)


Narazie zakaz cały czas obowiązuje! W najbliższym czasie spotkamy się z Centrum Zarządzania Kryzysowego i ustalimy co dalej .Są propozycje by wyłączyć częściowo promenadę (tj. kilka metrów od muru), ale również by udostępnić ją całkowicie. Tym bardziej że plomby założone 31.05.2010r pozostały w stanie nienaruszonym.
Po konsultacjach z CZK i inspektoratem nadzoru ustalimy co dalej i poinformuję Państwa.
Michał
PostWysłany: Pon 10:36, 14 Cze 2010    Temat postu:

No i po krzyku... wszystko wskazuje na to, że to by było na tyle w temacie powodzi. Piwnice suche, mur oporowy twardo stoi na swoim miejscu.
Gość
PostWysłany: Śro 14:12, 09 Cze 2010    Temat postu:

maciej_ADMICO napisał:
mieszkaniec klatka C napisał:
Pojawilo sie pekniecie na suficie wzdluz pokoju od wschodu na zachod( analogicznie, wzdluz korytaza wchodzac do klatki [C] na wprost). Czy zauwazyliscie podobne zjawiska? Znaczy to ze czesc budunku wysunieta w strone rzeki osunela się ale nie w strone rzeki ale do srodka - w strone polnocna.


Jeżeli pojawiają się pęknięcie w Państwa lokalach prosimy o zgłoszenia telefoniczne. Nasz dział techniczny umówi się z Państwem na wizję lokalną.
Przypominam numery tel. 061 662 68 68 , ewentualnie 061 662 68 66 lub 061 662 68 70


Dzwonilem w poniedzialek, sekretarka powiedziala ze przekaze "komus". Do tej pory zero kontaktu...
Gość
PostWysłany: Wto 14:15, 08 Cze 2010    Temat postu:

PanieMacieju a kiedy będzie można wyjść na promenadę? Czy będzie zamknięta do czasy naprawy muru(czyli nie wiadomo jak długo?)
maciej_ADMICO
PostWysłany: Wto 11:26, 08 Cze 2010    Temat postu:

mieszkaniec klatka C napisał:
Pojawilo sie pekniecie na suficie wzdluz pokoju od wschodu na zachod( analogicznie, wzdluz korytaza wchodzac do klatki [C] na wprost). Czy zauwazyliscie podobne zjawiska? Znaczy to ze czesc budunku wysunieta w strone rzeki osunela się ale nie w strone rzeki ale do srodka - w strone polnocna.


Jeżeli pojawiają się pęknięcie w Państwa lokalach prosimy o zgłoszenia telefoniczne. Nasz dział techniczny umówi się z Państwem na wizję lokalną.
Przypominam numery tel. 061 662 68 68 , ewentualnie 061 662 68 66 lub 061 662 68 70
maciej_ADMICO
PostWysłany: Wto 11:24, 08 Cze 2010    Temat postu: Re: Pytanie do Pana Macieja z Admico - dot. remontu muru

dw napisał:
Również przeczytałem artykuł w GŁOSIE.
Nasuwa się zatem pytanie i liczę na wyjaśnienie ze strony Admico?
Kto poniesie koszty remontu muru? Czy faktycznie tak jak piszą redaktorki, że kosztami obciążona zostanie Wspólnota?


Obowiązkiem remontu muru została obarczona spółka WECHTA. Także nie ma podstaw do twierdzenia że Wspólnota ma zostać obarczona tymi kosztami.
Aktualnie przekazaliśmy całą sprawę do prawnika. Jak tylko będę miał zapewnienie że sprawa od strony prawnej jest jasna dam znać.
mieszkaniec klatka C
PostWysłany: Pon 22:57, 07 Cze 2010    Temat postu:

Pojawilo sie pekniecie na suficie wzdluz pokoju od wschodu na zachod( analogicznie, wzdluz korytaza wchodzac do klatki [C] na wprost). Czy zauwazyliscie podobne zjawiska? Znaczy to ze czesc budunku wysunieta w strone rzeki osunela się ale nie w strone rzeki ale do srodka - w strone polnocna.
Marek
PostWysłany: Nie 18:32, 06 Cze 2010    Temat postu: I jak to się ma do:

Poznań: developer z zarzutami
j | aktualizacja: Czw, 2010.01.07 21:07

Poznański developer Dariusz W. został oskarżony o naruszenie przepisów prawa budowlanego. Prokuratura zarzuca mu niedopełnienie obowiązku usunięcia uszkodzeń w murze oporowym na rzece Warcie. To zdaniem specjalistów grozi katastrofą budowlaną, a przede wszystkim stanowi niebezpieczeństwo dla ludzi. Oskarżony nie przyznaje się do winy. Sprawa trafi do Sądu Okręgowego.
Poznań: developer z zarzutami

Zdaniem Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego murowi oporowemu, który znajduje się nad Warta grozi zawalenie. Developer Dariusz W. już przed trzema laty został zobowiązany do naprawienia muru.

Przyczyną uszkodzenia jest zmiana koryta Warty – rzeka zaczęła wymywać mur. Obecnie jego fragment wisi w powietrzu. Inspektor budowlany stracił cierpliwość i sprawę skierował do sądu. Biegły z dziedziny budownictwa wodnego przyznał rację inspektorowi nadzoru i uznał, że jeśli nie zostaną usunięte szkody mur grozi katastrofą. Poznański developer usłyszał, więc zarzuty od prokuratury.

Developer do winy się jednak nie przyznaje. Co sądzi o całej sprawie nie wiadomo. Dziś próbowali się z nim skontaktować dziennikarze telewizji WTK- bez skutku. Sprawa trafi do Sądu Okręgowego.
dw
PostWysłany: Nie 15:49, 06 Cze 2010    Temat postu: Pytanie do Pana Macieja z Admico - dot. remontu muru

Również przeczytałem artykuł w GŁOSIE.
Nasuwa się zatem pytanie i liczę na wyjaśnienie ze strony Admico?
Kto poniesie koszty remontu muru? Czy faktycznie tak jak piszą redaktorki, że kosztami obciążona zostanie Wspólnota?
znów ja
PostWysłany: Nie 14:26, 06 Cze 2010    Temat postu: znalazłem taki tekst w Głosie Wielkopolskim

Szczeliny nie powstały jednak w ostatnich dniach.

- Mogły się one pojawić w trakcie robót budowlanych, czyli w czasie wykonywania wykopów pod budynki mieszkalne. W tym okresie poruszały się tam ciężkie maszyny budowlane - tłumaczy Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla miasta Poznania.

Zarówno spękanie, jak i wybrzuszenie mogą się okazać niebezpieczne w momencie opadania wody w Warcie.

Zdaniem Łukaszewskiego parcie wody, którą przesiąknięty jest grunt może być większe niż ciśnienie powodowane wodą z rzeki.

Obecnie właścicielem terenu przy Szyperskiej 13b jest wspólnota mieszkaniowa, a administratorem w jej imieniu spółka Admico. I to właśnie na nią nałożony będzie obowiązek wykonania remontu. Koszty prac spadną prawdopodobnie na mieszkańców budynków przy Szyperskiej tworzących wspólnotę mieszkaniową, będących zarazem
właścicielami terenu. Przypomnijmy jednak, że domy nad Wartą stawiała spółka Wechta. Już wówczas wiadomo było, że mur wymaga remontu.

Wystawiony był nawet nakaz takich robót. Spółka wykonała projekt. Otrzymała pozwolenie na budowę. Niestety prace nie zostały przeprowadzone.
właścicielami terenu. Przypomnijmy jednak, że domy nad Wartą stawiała spółka Wechta. Już wówczas wiadomo było, że mur wymaga remontu.

Wystawiony był nawet nakaz takich robót. Spółka wykonała projekt. Otrzymała pozwolenie na budowę. Niestety prace nie zostały przeprowadzone.
Znów ja
PostWysłany: Nie 14:20, 06 Cze 2010    Temat postu: nie doczekałem się odpowiedzi

Pan Maciej nic nie wie nt. plomb?
Znów ja
PostWysłany: Czw 19:11, 03 Cze 2010    Temat postu: zagrożenie

Ponieważ bardzo głupio sobie dowcipkowałem pragnę raz jeszcze powtórzyć , że jakiekolwiek zagrożenie może dotyczyć jedynie samego nabrzeża same zaś budynki stoją na fundamentach obliczanych według właściwości gruntu - tak więc nic im nie zagraża. O ewakuacji mówiono chyba wyłącznie , by wzbudzić sensację. Gdyby coś zagrażało murowi, może ewakuacja potrzebna była by do sprawniejszego przeprowadzenia akcji ratowania nabrzeża. Ale wszystko wskazuje na to, że mur rzeczywiście nieźle daje sobie radę z tą wodą. Założone plomby szklane chyba nie pękły - czy ktoś coś wie?
maciej_ADMICO
PostWysłany: Śro 11:37, 02 Cze 2010    Temat postu:

Anonymous napisał:
Panie Macieju, a ja mma kilka pytan. Jeśli Pan jest w stanie na nie odpowiedzić, to byłbym wdzięczny.
Jeśli ewakuacja stanie się faktem, to ile będziemy mieli czasu na opuszczenie budynku?
Czy budynekcQ będą nadawały się do mieszkania?
Jeśli nie, czy będziemy mogli wrócić po nasze rzeczy, czy wszystko co mamy przepadnie?


Jest to sytuacja hipotetyczna:
-Jeśli występuje konieczność ewakuacji, wszyscy mieszkańcy są upraszani o jak najszybsze opuszczenie budynków (nie ma czasu na wynoszenie mebli)
-Czy budynki będą się nadawały do zamieszkania nie można stwierdzić przed wystąpieniem zagrożenia
-Powrót po dobytek jest zazwyczaj możliwy chyba że samo wejście na obiekt zagraża zdrowiu i życiu (przypadek skrajny)
plethora
PostWysłany: Wto 21:28, 01 Cze 2010    Temat postu: dokumenty

Prosze wybaczyc, ze dopiero teraz, ale musialem odczekac 24h jako swiezo zarejestrowany na forum.

W swoim liscie, Dariusz Wechta oswiadcza ze remont byl wykonany w 2004. To wyglada inaczej wedlug Gazety Wyborczej. Ciekaw jestem, kto mowi prawde? Poza tym, rysunek konstrukcji pokazuje ze osiedle jest zbudowane niezaleznie od bulwaru i muru oporowego. Gazeta twierdzi, ze mur teraz nie ma fundamentu, ale wobec tego czym jest scianka larsena na rysunku?





Madzia
PostWysłany: Wto 20:50, 01 Cze 2010    Temat postu:

plethora napisał:
Jezeli ktos jest zainteresowany bardziej, a nie zna dokladnej tresci tego listu, oraz zalaczonego do niego dokumentu w formie rysunku, moge je jutro wkleic.



Można prosić o więcej szczegółów?
henrysto
PostWysłany: Wto 17:21, 01 Cze 2010    Temat postu:

przed kupnem mieszkania ,zadałem pytanie w biurze sprzedaży czy bliskość Warty stanowi jakieś zagrożenie dla budynku. Odpowiedziano mi fundamenty budynku wzmocnione są palami betonowymi głęboko wpuszczonymi w grunt. . Jestem zaskoczony wypowiedziami "budowlańca" ponieważ każdy budynek przed wybudowaniem przechodzi przez sito różnych obwarowań na podstawie których fachowcy wydają warunki techniczne.Także projektant mam taką nadzieję, wiedział gdzie powstanie budynek.Szkoda że brakuje wypowiedzi ludzi którzy podejmowali decyzje o możliwości wybudowania budynku w tym rejonie ,może dysponują argumentami które rozwieją nasze obawy.
Gość
PostWysłany: Wto 12:13, 01 Cze 2010    Temat postu:

Panie Macieju, a ja mma kilka pytan. Jeśli Pan jest w stanie na nie odpowiedzić, to byłbym wdzięczny.
Jeśli ewakuacja stanie się faktem, to ile będziemy mieli czasu na opuszczenie budynku?
Czy budynekcQ będą nadawały się do mieszkania?
Jeśli nie, czy będziemy mogli wrócić po nasze rzeczy, czy wszystko co mamy przepadnie?
mieszkaniec
PostWysłany: Wto 7:11, 01 Cze 2010    Temat postu:

maciej_ADMICO napisał:
...a i nawiasem mówiąc prosiłbym co niektórych o nie dowcipkowanie i nie robienie tuby propagandowej w wątku związanym z ,jakby nie patrzeć, niebezpieczeństwem.pozdrawiam


Panie Macieju! Też nie popieram propagandy ale szczerze przyznam, że dla mnie zostało już tylko i wyłącznie dowcipkowanie z tej sytuacji. Od tygodnia żyję w stresie i w przeciwnym razie dorobiłbym się jakiejś psychopatologii...
jeszcze raz ja
PostWysłany: Pon 21:57, 31 Maj 2010    Temat postu: post scriptum

miałem oczywiście na myśli jedynie sytuację stricte propagandową jaka się wytworzyła, bo " na zimno " nie sprzedał bym sam gdybym miał...Kiedy u nas ( tam gdzie mieszakam groziło przeprowadzenie bardzo dokuczliwej drogi - też miałem ochotę uciec po traumatycznych przejściach i wyobrażeniu sobie, ze mieszkam pomiędzy pasami autostrady) na szczęście i to zagrożenie minęło i jest O.K. Wasza lokalizacja jest super!
Co do mariny nie zgadzam się. Są przepiękne gondole motorowe ( w Augustowie sam miałem przyjemność skorzystać )i różne inne łajby , któremi można sobie popłynąć na spacer do Puszczykowa, albo do Radojewa. To Wy i Wasza kreatywność ma szasę obudzić ten nasz szlak wodny, bo jesteście najbliżej i powinniście jeszcze na tym zarobić!
jeszcze raz ja
PostWysłany: Pon 21:47, 31 Maj 2010    Temat postu: Re: Drogi Gościu! Witamy!

plethora napisał:
Marek napisał:


A tak na marginesie...

Przyznam, że czasami, gdy mam jakiś problem, zdarza mi się gadać do siebie. Ot, taka śmieszna przypadłość. Ale nie używam wtedy różnych imion Smile Będzie nam wszystkim łatwiej, jeśli nasz szanowny gość zdecyduje, czy jest inżynierem Kowalskim, Kazimierzem N, Laguną czy też Priamo.


SUPER Very Happy rzeczywiscie byloby milo poznac wlasciwe imie Very Happy ciekawe czy nastepne imie tego goscia bedzie: "Jestem-Zainteresowany-Tanim-Kupnem-Waszych-Mieszkan" Very Happy


ale tak szczerze przyznajcie proszę - gdyby dzisiaj ktoś zaoferwał tyel samo co daliście za Wasze mieszkania - nie pozbylibyście się ich??? Jakoś nie chce mi się wierzyć...
Marek
PostWysłany: Pon 21:41, 31 Maj 2010    Temat postu: Re: Post Scriptum

inż.Kowalski, Priamo itd. napisał:
Nie jestem zainteresowany kupnem mieszkania na Waszym Osiedlu, bo mnie na to zwyczajnie nie stać. Myślę, że ceny nie spadną jak opadnie woda, bo położenie jest wyjątkowo atrakcyjne. Dziwię się trochę, że nie wykorzystujecie tego jakoś (jest Was tyle nadzianych ludzi - dlaczego nie zorbicie przystani na jakieś łódki np. przy promenadzie?) Jeszcze raz wszystkich najmocniej przepraszam i proszę o wybaczenie. Nie wolno sobie robić eksperymentów tego typu chociaż fora internetowe prowokują do tego i wyzwalają jakieś niezdrowe pomysły.


Drogi Kowalski itd.

W czasie, kiedy większość ludzi kupowała tu mieszkania, jakkolwiek nieco droższe niż w innych punktach miasta, nie były one jakoś kosmicznie drogie. Z tego co pamiętam, jakoś 3500 do ok. 4000 za metr.
Tu jest jak wszędzie. Mieszkają tu normalni ludzie. Milionerzy może też, ale akurat nie znam. Nie ma tu basenu, ani marmurów, wykończeniówka Wechty to dno.
Przystań na Warcie - jak się teraz na naszą rzeczkę patrzy, to faktycznie wygląda imponująco. Ale nawet teraz można by po niej pływać co najwyżej łódką wiosłową, motorówką, rowerem wodnym i niczym większym, a na pewno nie z żaglem. Czasem przepływają kajaki i prawie się zderzają Smile Pomysł z mariną uważam za wysoce ekscentryczny.
maciej_ADMICO
PostWysłany: Pon 21:37, 31 Maj 2010    Temat postu:

...a i nawiasem mówiąc prosiłbym co niektórych o nie dowcipkowanie i nie robienie tuby propagandowej w wątku związanym z ,jakby nie patrzeć, niebezpieczeństwem.pozdrawiam
maciej_ADMICO
PostWysłany: Pon 21:34, 31 Maj 2010    Temat postu:

Dziś wspólnie z Powiatowym Inspektoratem Nadzoru Budowlanego i przy użyciu policyjnej motorówki "zainstalowaliśmy" tzw. plomby (szybki szklane przymocowane za pomocą zaprawy) w newralgicznych punktach muru. Pozwolą one jasno i szybko wykryć ewentualne ruchy muru.
Zaznaczam że jest to działanie profilaktyczne!
Tak jak przewidywaliśmy wzrost poziomu Warty spowodował podniesienie się poziomu wód gruntowych i mogą się pojawić miejscowe wybicia w hali garażowej/komórkach lokatorskich. W wyniku nasilonych opadów nabrzeżne rejony Poznania mają kłopot z wybijającą kanalizą (co można było dziś zauważyć pod mostem kolejowym przy stacji Poznań Garbary). Niestety taka sytuacja może utrzymać się jeszcze jakiś czas, także ponownie proszę o wyniesienie wartościowych przedmiotów z komórek lokatorskich.
W ciągu ostatnich 4 dni kilkukrotnie konieczne było wypompowywanie nadmiaru wody ze studzienek kanalizacyjnych w hali, oraz czyszczenie pomp.

Jeśli zauważą Państwo jakąkolwiek niepokojącą sytuację proszę zwrócić się do ochrony (wejście C), oni są zobligowani do wezwania naszego całodobowego pogotowia technicznego.
inż.Kowalski, Priamo itd.
PostWysłany: Pon 21:30, 31 Maj 2010    Temat postu: Post Scriptum

Nie jestem zainteresowany kupnem mieszkania na Waszym Osiedlu, bo mnie na to zwyczajnie nie stać. Myślę, że ceny nie spadną jak opadnie woda, bo położenie jest wyjątkowo atrakcyjne. Dziwię się trochę, że nie wykorzystujecie tego jakoś (jest Was tyle nadzianych ludzi - dlaczego nie zorbicie przystani na jakieś łódki np. przy promenadzie?) Jeszcze raz wszystkich najmocniej przepraszam i proszę o wybaczenie. Nie wolno sobie robić eksperymentów tego typu chociaż fora internetowe prowokują do tego i wyzwalają jakieś niezdrowe pomysły.
inżynier Kowalski,Priamo
PostWysłany: Pon 21:22, 31 Maj 2010    Temat postu: wyjaśnienie

Przepraszam za głupi dowcip w sytuacji, w której komuś może nie być wcale o śmiechu - to okrutnie głupie, chamskie i powinienem z tym materiałem udać się do psychiatry... Nie wiem, co chciałem uzyskać. Wydaje mi się, że przeraża mnie ogólnie ludzka naiwność i głupota, którą wykorzystuje rządząca partia , a przed wszystkim jej struktury w samorządach po całej Polsce. W efekcie tego we Wrocławiu deweloper wybudował i sprzedał domy na terenach, które były zalane w 1997 roku i ... nie nikt nie poniesie żadnej odpowiedzialności. PRZEDE WSZYSTKIM MUSZĘ WSZYSTKICH USPOKOIĆ - i tak zamierzałem to zrobić - to jest absolutny kociokwik i szukanie sensacji. Gdyby mieli Was ewakuować - ewakuujcie się ( nie ma co ryzykować oczywiście ) ale podejrzewam, że obliczenia fundamentów itd. są O.K. i zagorżenie może dotyczyć rzeczwyiście samej promenady. Natomiast uczulam wszystkich na to, że niestety w naszym kraju nie można mieć zaufania do wielu instytucji co wychodzi w takich momentach jak teraz. Łatwo jest zorbić sensację i panikę i łatwo zasiać nieufność do władz - a to o czymś świadczy! Jeszcze raz przepraszam. Całą tę sensację powinniście rzeczwyiście wykorzystać reklamowo jakoś...
Marek
PostWysłany: Pon 21:15, 31 Maj 2010    Temat postu:

Wrzuć proszę to pismo na forum, jeśli możesz. Ty wiesz, że tak jest, pewnie większość mieszkańców wie, ale czasy trudne i jeszcze ktoś się zanadto przejmie.
plethora
PostWysłany: Pon 21:13, 31 Maj 2010    Temat postu: Re: Drogi Gościu! Witamy!

Marek napisał:


A tak na marginesie...

Przyznam, że czasami, gdy mam jakiś problem, zdarza mi się gadać do siebie. Ot, taka śmieszna przypadłość. Ale nie używam wtedy różnych imion Smile Będzie nam wszystkim łatwiej, jeśli nasz szanowny gość zdecyduje, czy jest inżynierem Kowalskim, Kazimierzem N, Laguną czy też Priamo.


SUPER Very Happy rzeczywiscie byloby milo poznac wlasciwe imie Very Happy ciekawe czy nastepne imie tego goscia bedzie: "Jestem-Zainteresowany-Tanim-Kupnem-Waszych-Mieszkan" Very Happy
plethora
PostWysłany: Pon 21:08, 31 Maj 2010    Temat postu:

Jezeli ktos jest zainteresowany bardziej, a nie zna dokladnej tresci tego listu, oraz zalaczonego do niego dokumentu w formie rysunku, moge je jutro wkleic.
plethora
PostWysłany: Pon 21:07, 31 Maj 2010    Temat postu: Ewakuacja budynku

Cos mi sie wydaje, ze ktos usiluje przestraszyc mieszkancow i sieje wroga dywersje.

Nasze osiedle NIE JEST zbudowane NA murze oporowym ani tez mur NIE JEST fundamentem domow, w ktorych mieszkamy!

Przed zakupem mieszkancy dostali list od dewelopera datowany 28.09.2004, w ktorym opisane sa dzialania umacniajace mur wykonane w sierpniu 2004 (a polegajace na iniekcji cementowej podsypki piaskowej) oparte na ekspertyzie prof Buczkowskiego popartej badaniami geotechnicznymi firmy "GT Projekt" z dnia 2 marca 2004. Dzialania te, mialy dac zabezpieczenie na bezpieczenstwo uzytkowania nabrzeza wzdluz budowanych budynkow na nastepne kilkadziesiat lat.
Marek
PostWysłany: Pon 21:05, 31 Maj 2010    Temat postu: Drogi Gościu! Witamy!

Serdecznie witamy na naszym poznańskim osiedlowym forum nowego gościa!
Cieszy nas fakt, że jednoczysz się z nami w tak trudnych chwilach.

Dziękujemy za wszelkie, jakże cenne, uwagi. Sami z zainteresowaniem śledzimy sytuację i jesteśmy ciekawi, jakie kroki zostaną podjęte.


A tak na marginesie...

Przyznam, że czasami, gdy mam jakiś problem, zdarza mi się gadać do siebie. Ot, taka śmieszna przypadłość. Ale nie używam wtedy różnych imion Smile (no dobra, raz użyłem, ale byłem wtedy młody i założę się, że zioło było z czymś zmieszane Wink Będzie nam wszystkim łatwiej, jeśli nasz szanowny gość zdecyduje, czy jest inżynierem Kowalskim, Kazimierzem N, Laguną czy też Priamo.
inżynier Kowalski
PostWysłany: Pon 19:56, 31 Maj 2010    Temat postu: bezpieczeństwo

Jako specjalista z zakresu budownictwa lądowego uważam bezwględnie, że w obecnej sytuacji należy zarządzić ewakuację i przeprowadzić ją jak najszybciej. Nie wolno ryzykować życia i zdrowia ludzkiego - chociaż to się wiąże z określonymi kłopotami niektórych decydentów i dewelopera ( kto poniesie koszty ewakuacji koniec końców?) Powtarzam. Te budynki należy jak najszybciej ewakuować - nie czekać, aż coś się stanie. Stan wody cały czas się podnosi, a prognozy mówią o dalszych opadach jeszcze bardziej obfitych niż te, które spowodowały obecną powódź. Tu nie ma na co czekać. Najpierw życie i zdrowie ( a także mienie ) a potem można sobie wykonywać badania i zastanawiać się co z tym fantem zrobić. Obserwujcie państwo także sami ściany. Jeżeli pojawią się pęknięcia na farbie lub powłoce szpachlowej - to bardziej pewne symptomy osuwania się gruntu pod fundamentem niż plomby badawcze. Trzeba ( zwłaszcza na suficie i w miejscach około okien ) dokładnie przepatrzeć powłokę farby , czy nie pojawiają się delikatne zarysowania ( w zależności od faktury i koloru mogą być bardzo mało widoczne) Ich pojawienie się jest oznaką, że nie ma na co czekać!!!
Kazimierz N.
PostWysłany: Pon 19:27, 31 Maj 2010    Temat postu: umocnienia

Nie siejmy paniki. Myślę, że jednak władze w tej chwili "dmuchają na zimne". Prawda, że z tym murem ( nabrzeżem ) to szyderstwo jakieś z mieszkańców i jego całkowita moderniazcja jest konieczna i o tym wiadomo od lat, ale nie jest powiedziane, że ta powódź mu szczególnie zaszkodzi. Badają - i to akurat dobrze o nich świadczy. Gdyby nawet zarządzili ewakuację - też dobrze by świadczyło i wcale nie o tym, że się zawali tylko, że dbają o bezpieczeństwo mieszkańców. Może dzięki temu niezwłocznie po powodzi znajdą się środki i wola, żeby to nabrzeże modernizować. Co prawda nie wydaje mi się, żeby udało się to wykonać bez obciążania mieszkańców - w końcu to oni użytkują stary port i to im powinno zależeć na bezpieczeństwie. Dlaczego budżet państwa, albo wszyscy poznaniacy mają płacić za umocnienie prywatnego osiedla. Mnie nikt płotu wokół mojej posesji nie postawi, a też go potrzebuję dla swojego bezpieczeństwa...
Laguna
PostWysłany: Pon 19:19, 31 Maj 2010    Temat postu: scio me nihil scire

W tym problem, że nikt nic nie wie. A niektórzy zdecydowanie nie chcą wiedzieć i w tym upatrywał bym zasadnicze zagrożenie, bo "judo jak się udo" to u nas nader często stosowana technika, a ryzyko po naszej ( t.j. mieszkańców ) stronie. Rozmawiałam z jednym fachowcem od bidownictwa lądowego i mówił mi, że tego typu nabrzeży ( typowo portowe ) nigdy nie było planowane do podtrzymywania naporu jaki dają fundamenty tak dużych domów - pomijając jego wiek i stan! Budowle tego typu podtrzymują nabrzeże do celów ładunkowych i zakłada sie, że w jakiś ekstremalnych sytuacjach mogą się nawet popsuć co nie jest groźne jeżeli nie ma większego nacisku na grunt. Kto ( i na jakiej podstawie?) uznał, że można w ich pobliżu postawić całą masę wysokich potężnych budowli? Normalnie zakłada się jakieś rozłożenie nacisku, ale jeżeli w pobliżu jest przepaść? Taki mur oporowy ( na podobnej zasadzie jak fundament ) musi mieć odpowiednio zwiększoną wytrzymałość !!!
Marek
PostWysłany: Pon 17:26, 31 Maj 2010    Temat postu:

Coś takiego znalazłem na epoznan:

Założono plomby na murze oporowym

Na pochodzącym z 1905 r. murze oporowym nad Wartą są pęknięcia. To, czy konstrukcja pracuje i grozi zawaleniem, maja ukazać specjalne plomby. Założono je z policyjnej motorówki. – podało Radio Merkury.

Wątpliwości co do bezpieczeństwa muru oporowego w miejscu dawnego portu rzecznego wznosił w zeszłym tygodniu Wojewódzki Sztab Kryzysowy. W konsekwencji powstał plan ewakuacji 4 tys. mieszkańców os. Nad Wartą. Ze względów bezpieczeństwa ze stojącego w tym miejscu nowego biurowca sądu wywieziono akta.

W szparach muru zamontowano specjalne plomby z zaprawy murarskiej z szybką, które popękają, jeżeli konstrukcja starego muru wykona jakiekolwiek przesunięcia. Jeżeli tak się stanie, będzie to poważnym sygnałem ostrzegawczym.

Operację założenia plomb trzeba było wykonać z policyjnej motorówki.
Priamo
PostWysłany: Pon 17:15, 31 Maj 2010    Temat postu: Umocnienia portu

O tych umocnieniach dyskutowano wiele, kiedy miasto wydało zgodę na budowę osiedla "Nad Wartą". Dziwię się klientom firmy Wechta, że nie zapoznali się i nie potraktowali poważnie ostrzeżeń "spuszczając się" na dobrę wolę dewelopera... Mur jest strasznie stary ( ponad 100 lat) i przegniło drewno konstrukcyjne, poza tym ma podmyte fndamenty. Budynki stojące na krawędzi wywołują dodatkowy nacisk jakiego przez dziesięciolecia nie doświadczał ten mur. Myślę, że najgroźniej będzie kiedy woda zacznie opadać ( oby było to jak najszybciej...) gdyż w tej chwili napór wody trzyma mur w całości, chociaż niestety woda wypłukuje i niszczy jego strukturę na odcinku, który przez lata nie podlegał tak intensywanej erozji. Najbliższe murowi budynki mogą niestety po prostu runąć kiedy rozmoknięte nabrzeże ( dużo przez to cięższe samo w sobie - chodzi mi o strukturę ziemną części znajdującej się za murem ) zostanie pozbawione naporu wody , a zmurszała konstrukcja drewniana i wypłukane ściany muru nie utrzymają ciężaru wielokrotnie większego niż ten jaki zakładano przy wznoszeniu muru ponda 100 lat temu. No cóż. W Polsce rządzi klika dewelopersko-biznesowa zainteresowana szybkim doraźnym zyskiem i dobrze uzbrojona w t.zw. znajomości. Przecież ci , którzy zbudowali i sprzedali mieszkania Nad Wartą sami tam nie mieszkają. Forsę skasowali i dalej nie wiele ich obchodzi los mieszkańców.
Gość
PostWysłany: Pon 12:01, 31 Maj 2010    Temat postu:

W dniu dzisiejszym kiku panów (zapewne z nadzoru budowlanego) sprawdzało stan promenady, czy ktoś wie co ustalili?
dag
PostWysłany: Nie 22:59, 30 Maj 2010    Temat postu:

Dziekuje za zdjecia i informacje. Na zdjeciu faktycznie nie wyglada to tragicznie. Ale.... Mam nadzieje, ze ten ponad stuletni mur jeszcze jakos wytrzyma.
Pozdrawiam!!
Marek
PostWysłany: Nie 22:01, 30 Maj 2010    Temat postu: Re: Piwnica

plethora napisał:


I jeszcze, moze ktos ma jakies ostatnie zdjecie rzeki?


Proszę, dzisiaj ok. 17. Nie wygląda to jako źle. Warta 664cm.

http://pokazywarka.pl/c7cq34/
plethora
PostWysłany: Nie 20:07, 30 Maj 2010    Temat postu: Piwnica

Witam, wczoraj podtopilo nam komorke w piwnicy pomiedzy klatka A i B, czy ktos jeszcze mial podobny problem? W tej chwili nie ma mnie w mieszkaniu, czy ktos wie co sie dzieje na dole? Ochraniarz twierdzil, ze to problem z kanalizacja.

I jeszcze, moze ktos ma jakies ostatnie zdjecie rzeki?
Gosiaczek
PostWysłany: Nie 18:06, 30 Maj 2010    Temat postu:

Ja też byłam przed paroma minutami koło Katedry i faktycznie wszyscy o nas "plotkują".

Przy brzegu koła Katedry stają 3 motorówki policyjne i co jakis czas podjeżdząją do muru...

jestem tylko ciekawa czy to kontrola czy tylko pokazywanie przed tłumami gapiów...jakoś wczoraj i przedwczoraj nie widziałam tam policji Smile
Marek
PostWysłany: Nie 16:11, 30 Maj 2010    Temat postu: Wycieczki - może mały psikus?

A jakbyśmy tak się umówili wszyscy i, powiedzmy o 17, wyszli z aparatami, komórkami i czymkolwiek do robienia zdjęć i zaczęli robić zdjęcia widzom po drugiej stronie? To by mogło zabawnie wyglądać Smile

A druga sprawa - nasz blok stał się teraz dość atrakcyjny jako nośnik reklamy. Może by to jakoś wykorzystać?
monia13b
PostWysłany: Nie 14:32, 30 Maj 2010    Temat postu:

Ulubiona rozrywka poznaniaków na dziś?
- spacer na brzeg przy Katedrze, z widokiem naszą promenadę.

Byłam tam przed chwilą, tłumy ludzi. Ludzie rozmawiają o naszym osiedlu jakby już jego los był przesądzony, jakby lada chwila miało runąć.
Michał
PostWysłany: Nie 9:13, 30 Maj 2010    Temat postu:

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,7950026,Powodz_w_Poznaniu__czyli_chwila_prawdy.html
Gość
PostWysłany: Sob 22:45, 29 Maj 2010    Temat postu:

jest ok
dag
PostWysłany: Sob 20:58, 29 Maj 2010    Temat postu: ewakuacja

Dzien dobry! Nie ma mnie aktualnie w Poznaniu, wiec nie wiem jak wyglada sytuacja. Czy poziom wody ciagle sie podnosi? Podobno w przyszlym tygodniu ma znowu padac... Pozdrowienia
JPM
PostWysłany: Pią 22:53, 28 Maj 2010    Temat postu:

Pewnie sprawdzał wytrzymałość muru Wink A karta o ewakuacji wisi już przynajmnie od środy, także spokojnie. Będzie dobrze, musi być!!!
Gość
PostWysłany: Pią 21:14, 28 Maj 2010    Temat postu:

"W najbliższych dniach na terenie WM Szyperska 13 będzie pracować dwóch pracowników ochrony, aby nie dopuścić do wchodzenia na teren promenady".

Ciekawe dlaczego jeden z nich jeździł dzisiaj ok. 18.30 samochodem po promenadzie?
Marek
PostWysłany: Pią 20:21, 28 Maj 2010    Temat postu:

monia13b napisał:
Na tablicy ogłoszeń zawisła kartka z informacją o ewentualnej ewakuacji naszego budynku. Jeżeli mur nie wytrzyma, to mają nas ewakuować do Szkoły Podstawowej na Grabarach lub do Liceum. Zaczynam się bać!


Fakt. Znowu do szkoły! brrrrr Smile
A poza tym to zabawne, że jest zakaz wstępu na promenadę, a ochrona jeździ po niej samochodem. Fakt, że małym, choć z drugiej strony taki Hummer byłby efektowniejszy.
monia13b
PostWysłany: Pią 18:23, 28 Maj 2010    Temat postu:

Na tablicy ogłoszeń zawisła kartka z informacją o ewentualnej ewakuacji naszego budynku. Jeżeli mur nie wytrzyma, to mają nas ewakuować do Szkoły Podstawowej na Grabarach lub do Liceum. Zaczynam się bać!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group